No tak, wielkie pakowanie zakończone! ;D
Jutro z klasą jedziemy na wycieczkę w Pieniny - zapowiada się ciekawie z uwagi na zapowiadające się deszcze i burze <3. Największym dylematem było : "jakie wziąć ubrania? może w krótkich spodenkach nie będzie aż tak zimno wysoko w górach? :>" Mam nadzieję, że nie zajdzie potrzeba ubrania wieeelkiej, niemiłej peleryny, pod którą moje kanapki staną się tostami z rozgrzanym serem żółtym ;D
No cóż, po "prawie Agaty" trzeba iść spać, bo zapowiadają się chyba dwie nieprzespane noce ;p
Oczywiście zaraz po przyjeździe krótka fotorelacja [ok]
pozdroo ;)
o jej! Aniu! Praca przejrzysta, interpretacja czytelna, choć można byłoby ją pogłębić. Db :)
OdpowiedzUsuńzobaczymy co się będzie działooooooo! ;D